Wybór odpowiedniego siedliska jest często kluczowym czynnikiem dla przetrwania zwierzęcia i dla możliwości reprodukcji. W systemach drapieżnik-ofiara, ofiara może przewidywać gdzie znajduje się siedlisko ich głównego drapieżnika i tym samym może wykorzystać obecność innych gatunków (często tzw. „szczytowych drapieżników”) dla swojej ochrony. Autorzy publikacji, grupa badaczy ze skandynawskiej grupy the Scandinavian Brown Bear Research Project współpracujący w realizacji projektu GLOBE, przeanalizowali związki pomiędzy współczynnikami przeżycia potomstwa i wyborem siedlisk, a także korzystanie z „ochrony” innych gatunków w systemie, w którym to „dzieciobójstwa” a nie drapieżnictwo międzygatunkowe znacząco wpływa na przeżywalność potomstwa. Badacze analizowali dane zebrane w skandynawskiej populacji niedźwiedzi brunatnych żyjących w krajobrazie zdominowanym przez ludzi. Niedźwiedzie, zwłaszcza dorosłe samce, na ogół unikają ludzi i zajmują siedliska z dala od siedzib ludzkich. Na podstawie danych zebranych w latach 2005-2012 od samic wyposażonych w obroże telemetryczne z nadajnikiem GPS, których młode przeżyły bądź nie przeżyły okresu godowego, wykazano, ze wybór siedliska był istotnym czynnikiem dla przeżycia młodych. Niedźwiedzie matki, których młode przeżyły okres godowy, częściej zajmowały siedliska w pobliżu ludzi i siedzib ludzkich, natomiast niedźwiedzice, których młode częściej ginęły w okresie godowym częściej też unikały ludzi.
Badacze skandynawskiej grupy badawczej Scandinavian Brown Bear Research Project opublikowali nowy artykuł na podstawie długoterminowych badań, częściowo realizowanych również w ramach projektu GLOBE. Autorzy podkreślają, że obserwacje i ocena zmian populacji zwierząt objętych gospodarka łowiecką mają kluczowe znaczenie dla badań stosowanych i podstawowych. Ze względu Uzyskanie szczegółowych danych od poszczególnych osobników dzikich populacji jest często bardzo trudne, zatem dane z łowieckie są często wykorzystywane do oceny parametrów populacji. Należy jednak mieć na uwadze, że dane łowieckie nie zawsze informują o losowej próbie z populacji. Autorzy publikacji podjęli próbę oszacowania potencjalnych odchyleń w ocenie populacji na podstawie danych łowieckich. Porównano dane zebrane w latach 1996-2013 w prowadzonego w Szwecji monitoringu z danymi łowieckimi. Autorzy sprawdzili dwa wskaźniki: proporcję liczby notowanych jednorocznych niedźwiedzi do liczby notowanych dorosłych samic, oraz proporcję masy ciała jednorocznych niedźwiedzi do masy ciała dorosłych samic i wykazali, że dane łowieckie zaniżają spadek masy ciała niedźwiedzi jednorocznych i dorosłych samic, najprawdopodobniej z powodu ochrony prawnej grup rodzinnych. Wiarygodne natomiast okazały się natomiast łowieckie szacunki proporcji liczby osobników jednorocznych do liczby dorosłych samic. Autorzy podkreślają, że dane łowieckie mogą być wykorzystywane do szacowania wielkości populacji, jednak powinny być ostrożnie wykorzystywane przy podejmowaniu decyzji dotyczących zarządzania i ochrony populacji, ponieważ mogą odzwierciedlać obraz nielosowej próby z populacji.
Zachęcamy do zapoznania się z artykułem “Patterns and correlates of claims for bear damage on a continental scale” autorstwa Carlosa Bautisty wraz z zespołem 23 naukowców zajmujących się biologią i ekologią niedźwiedzi w Europie, opublikowanym w czasopiśmie Journal of Applied Ecology (http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/1365-2664.12708/full). W artykule po raz pierwszy przeanalizowano kwestię szkód powodowanych przez duże drapieżniki, systemów odszkodowań i konfliktów na linii człowiek-dzika przyroda w skali kontynentalnej, porównując różne systemy zarządzania populacjami niedźwiedzi brunatnych 24 krajach Europy. Autorzy analizowali, które populacje niedźwiedzi brunatnych wydają się być bardziej "konfliktowe" i dlaczego kwestie zarządzania populacjami i systemami odszkodowań powinny być analizowane w skali większej niż lokalna. Przeanalizowano 18 300 zgłoszonych szkód spowodowanych przez niedźwiedzie, za które to szkody wypłacono odszkodowania w 18 europejskich regionach o różnych warunkach społeczno-ekologicznych. Średnio rocznie zgłaszanych jest ponad 3200 szkód spowodowanych przez niedźwiedzie i za szkody te wypłacane są odszkodowania; 70% z nich ma miejsce w 4 z 18 badanych regionów, a 59% stanowią szkody w zwierzętach hodowlanych (owce, kozy). Okazuje się, że systemy rekompensat, metody zarządzania populacjami, fakt dokarmiania zwierzyny leśnej czy proporcja gruntów rolnych i terenów leśnych ma zasadnicze znaczenie dla liczby zgłaszanych i rekompensowanych szkód. Co zaskakujące, liczebność niedźwiedzi nie wpływa na liczbę zgłaszanych szkód i wypłacanych odszkodowań.
Link do artykułu: http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/1365-2664.12708/full
Ryc. 1. Trop niedźwiedzia odbity na ramce z pszczelim woskiem z uszkodzonego ula z pasieki w Słowenii (fot. Miha Krofel)
Iwo, który wiosną ubiegłego roku zasłynął niezwykłą wędrówką z Tatr na Węgry, a potem w Bieszczady i dalej w głąb ukraińskich Karpat Wschodnich, szczęśliwie przetrwał zimę w Gorganach. Jego obroża telemetryczna zakończyła swoją dwuletnią misję i samoczynnie się otworzyła.
W okresach, kiedy zapotrzebowanie na energię jest szczególnie duże, np. w okresie przygotowania do hibernacji, znalezienie obfitych i bogatych w energię zasobów żywności jest szczególnie ważne. Zasoby pokarmowe mogą być niejednorodnie rozmieszczone w przestrzeni, a ich dostępność, jakość i obfitość może różnić się zależnie od warunków lokalnych. Autorzy oparli swe badania o obserwacje niedźwiedzi brunatnych, które w czasie jesiennej hyperfagii żerują na różnych gatunkach jagód i w różnych typach siedlisk. Badacze stwierdzili, że w porównaniu do losowo wybranych poletek referencyjnych, niedźwiedzie częściej żerowały w miejscach o wyższym prawdopodobieństwie wystąpienia i wyższej liczebności borówki czarnej (Vaccinium myrtillus) i o wyższym prawdopodobieństwie wystąpienia, ale niekoniecznie większej obfitości borówki brusznicy (Vaccinium vitis-idaea). Niedźwiedzie brunatne w Szwecji zamieszkują krajobraz silnie ukształtowany przez gospodarkę leśną. Typ tej gospodarki ma istotny wpływ występowanie i obfitość różnych gatunków borówek, a obserwacje prowadzone przez autorów niniejszego artykułu wskazują na fakt, iż niedźwiedzie brunatne najchętniej żerowały w dojrzałych lasach oraz na obszarach powycinkowych. Autorzy konkludują, że niedźwiedzie z powodzeniem wykorzystują zasoby środowiska, nawet w krajobrazach tak silnie przekształconych ręką człowieka i selektywnie żerują na preferowanych gatunkach borówek. Nie zauważono jednak kompensacji spadku obfitości borówki czarnej częstszym żerowaniem na borówce brusznicy.
Oceny i modele łączności siedlisk bazują zazwyczaj na powierzchniach określonych dla modeli siedliskowych i założeniu, że wyższa jakość siedlisk ułatwia przemieszczanie się zamieszkującym tam organizmom. Założenie to pozostaje w dużej mierze niesprawdzone. Mało prawdopodobne wydaje się, by te same czynniki środowiskowe determinowały zarówno możliwości przemieszczania się zwierząt, jak i wybór siedlisk, a takie założenie może mieć istotny wpływ na opracowywane modele łączności siedlisk. Przeprowadzone badania wskazują na fakt, iż modele i oceny łączności siedlisk powinny być raczej oparte na informacjach o przemieszczaniu się zwierząt (jeśli takie dane są dostępne), niż na ogólnych modelach siedliskowych. Istotna jest jednak parametryzacja modeli przemieszczania się, ponieważ typ zdarzeń przemieszczania się zwierzęcia i ocena towarzyszących zmiennych środowiskowych mogą znacząco wpływać na ocenę łączności siedlisk, a co za tym idzie, na kształt przewidywanych korytarzy ekologicznych.
Hibernacja jest zagadnieniem badanym od kilku dziesięcioleci. Badacze prowadzili wiele obserwacji głównie na małych ssakach utrzymywanych w warunkach laboratoryjnych, wciąż jednak niewiele wiadomo o czynnikach wyzwalających czy kończących proces hibernacji. Czy są to czynniki klimatyczne, wewnętrzny zegar biologiczny, czy może procesy fizjologiczne? Przez ponad trzy zimy zespół naukowców obserwował czternaście wolno żyjących niedźwiedzi rejestrując ich parametry fizjologiczne jak częstość akcji serca, zmienność rytmu serca, temperaturę ciała, aktywność fizyczna, zmiany temperatury ciała, a także przemieszczanie się czy grubość pokrywy śnieżnej w celu identyfikacji czynników, które są sygnałem do rozpoczęcia i zakończenia procesu hibernacji. Badania wykazały, że sygnałem do rozpoczęcia hibernacji u niedźwiedzi brunatnych są przede wszystkim bodźce środowiskowe, natomiast sygnałem do jej zakończenia są czynniki fizjologiczne.
Autorzy przeanalizowali 527 próbek kału niedźwiedzi zamieszkujących obszar południowej i centralnej Szwecji, zebranych w latach 1994-1996 oraz 2000-2001. Opisali sezonowe i okołoroczne zmiany w składzie diety niedźwiedzi, a także na zbadali dostępność jagód na losowo wybranych poletkach badawczych. Autorzy sugerują, że skutki przewidywanych przyszłych zmian klimatycznych mogą mieć poważny wpływ na dostępności pokarmu, m.in. jagód, które są najistotniejszym składnikiem pokarmu niedźwiedzi przed hibernacją.
Kolejne, czwarte robocze spotkanie zespołu projektu GLOBE odbyło się w dniach 8-10 grudnia w Zakopanem. Mieliśmy okazję spotkać się w niezwykle gościnnym Centrum Badań i Ochrony Roślin Górskich z Górskim Ogrodem Botanicznym w Zakopanem, gdzie przez trzy dni współpracownicy i realizujący projekt mieli kolejną okazję poznać oraz przedyskutować kolejne etapy porjektu oraz wyniki poszczególnych zadań badawczych, m.in. zagadnienia związane z badaniami stresu, analizami diety na podstawie izotopów stabilnych, modelowaniem klimatu czy relacjami niedźwiedzie-ludzie. W spotkaniu w Zakopanem uczestniczyli zarówno badacze odpowiedzialni za realizację poszczególnych zadań badawczych, jak i wszyscy młodzi badacze zatrudnieni na stanowisku post-doc w projekcie GLOBE.
fot. projekt GLOBE
Autorzy przedstawiają wyniki prac nad tzw. „krajobrazem strachu”. To szczególnie istotne zagadnienie z uwagi na fakt, iż działania prowadzone przez człowieka są główną przyczyną śmiertelności wśród dużych drapieżników. Duże drapieżniki unikają człowieka, mogą jednak korzystać z obszarów zamieszkanych, przede wszystkim dzięki skrytemu i często nocnemu trybowi życia. Badania behawioralne wskazują, że niektóre systemy ekologiczne są "krajobrazami strachu". Ponieważ zachowanie i fizjologia są ściśle ze sobą powiązane, oceny wskaźników fizjologicznych mogą pozwolić na zrozumienie reakcji dużych drapieżników na działania prowadzone przez człowieka.